Ratownicy z pogotowia i ze straży przyjechali nad Inę, na alejkę w Parku Piastkowskim. Byli wzywani tam do 31-latka ze Stargardu, który zasłabł. Nie było jednak potrzeby zabierania go do szpitala. Dalej zajęła się nim matka i jej towarzysz.
Po mężczyźnie widać było, że jest pod znacznym wpływem środków odurzających.
- Wziąłem dużo psychotropów, do tego alkohol - mówił. - Bardzo tego żałuję, przepraszam.
Oby w tym czasie nikt bardziej potrzebujący pomocy nie musiał czekać na przyjazd służb ratunkowych.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?