- O godzinie 13:20 zostaliśmy zadysponowani do wyciągnięcia konia z wody w Chlebówku - poinformowała właśnie Ochotnicza Straż Pożarna z Parlina. - Po godzinnej akcji konik o własnych siłach wstał, akcja zakończona sukcesem.
- 3 listopada o godzinie 13:12 do Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego w Stargardzie wpłynęło zgłoszenie w miejscowości Chlebówko koń ugrzązł w mulistym dnie rzeki nie jest w stanie samodzielnie go opuścić - relacjonuje mł. bryg. Paweł Różański, zastępca komendanta powiatowego PSP w Stargardzie. - Zadysponowano zastęp OSP Parlino. Po dojeździe na miejsce zdarzenia zabezpieczono teren działań i stwierdzono, że koń nie może wyjść z rzeki z powodu osłabienia i mulistego dna. Strażacy w woderach weszli do wody i podwiązali konia pasami do liny doczepionej do koparki, którą przybył sąsiad właścicielki konia. Następnie rolnicy przy pomocy koparki wydostali zwierzę na stabilny grunt. Po chwili odpoczynku koń wstał i udał się z właścicielem na pastwisko.
Właścicielką uratowanego po południu konika jest pani Beata. Kupiła go 7 lat temu, jak był źrebaczkiem. Nazywa się Summer.
Pani Beata nie kryje, że wciąż jest pełna emocji.
- Serdecznie dziękuje Beacie i Przemkowi, to przede wszystkim. Za to, że wspierali mnie w tym ciężkim dla mnie czasie - mówi pani Beata. - Również chcę podziękować strażakom z Parlina, też chłopaki bardzo dzielni. Nie wyobrażam sobie jakby miało to inaczej się skończyć. Ale na szczęście z pomocą przyjaciół, sąsiadów, panów ze straży, wszystko jest dobrze. Konik jak na razie czuję się dobrze, ma apetyt. Zobaczymy co będzie jutro, mam nadzieję że nie zachoruje.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?