- Akcję zainicjowaliśmy już ponad dwa tygodnie temu, gdy sprzątaliśmy tereny wokół Miedwia. Kilka osób przyniosło pierwsze dary, ale wielu innych poprosiło o więcej czasu. Dlatego zbieraliśmy wszystko przez kolejnych kilkanaście dni – wyjaśniła Dorota Reiter, liderka powiatu stargardzkiego.
Schronisko dla bezdomnych zwierząt w Kiczarowie funkcjonuje ponad 20 lat. Powstało w 1997 roku. Obecnie opiekę nad nim sprawuje Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami. Tutaj trafiają bezdomne czworonogi nie tylko z gminy Stargard, ale też z okolicznych gmin: Kobylanka i Stara Dąbrowa.
- Obserwujemy, że niestety liczba podopiecznych stale rośnie. W lipcu tego roku do Kiczarowa trafiło 10 psów ze schroniska w warmińsko-mazurskich Radysach. Mimo dużego wsparcia ze strony samorządu, potrzeby tej placówki wciąż rosną, a panująca obecnie sytuacja powoduje, że zmniejsza się liczba darczyńców. Dlatego zdecydowaliśmy się na wsparcie tejże placówki – uzasadniła decyzję lokalnych wolontariuszy Joanna Hamera-Szczerba, członkini zarządu województwa zachodniopomorskiego w ruchu Polska 2050.
PISALIŚMY O TYM: Z okrutnej mordowni do stargardzkiego schroniska. 10 psów ocalonych z Radysów trafiło do Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Kiczarowie
Chryzantemy
Pamiętajmy, że są w Polsce ludzie i instytucje, gdzie pomoc w okresie pandemii jest szczególnie potrzebna. Warto, w miarę możliwości, ich wspierać, abyśmy wszyscy szczęśliwie obecny trudny czas przetrwali. Formą takiej pomocy są zakupy chryzantem prowadzone przez wolontariuszy Polska 2050 w różnych częściach województwa. Część osób pozostawiała je pod bramami cmentarzy w ramach akcji „Chryzantemy dla PiS”, jednak byli i tacy, którzy pomysłowo wykorzystali kwiaty do ozdoby mieszkań i podwórek.
Na gryfickiej nekropolii
W Gryficach, kilka godzin przed zamknięciem nekropolii, grono systematyków Polska 2050 wzięło udział w akcji sprzątania opuszczonych grobów na „starym cmentarzu”. Udało się usunąć chwasty, zagrabić liście, poprawić krzyże, zapalić znicze.
- Mieliśmy sporo szczęścia, bo nie wiedzieliśmy o decyzji pana premiera, gdy szliśmy na cmentarz. Powiedzieli nam ludzie, którzy tłumnie pojawili się po pewnym czasie. Wszyscy byliśmy zdezorientowali, ale na szczęście nie było problemów z opuszczeniem terenu cmentarza, jak to miało miejsce chociażby w Szczecinie – opowiadała Katarzyna Gran-Krajewska, jedna z dwóch liderek Polska 2050 w powiecie gryfickim.
oprac. (ech)
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?