W Barzkowicach rozpoczęły się targi rolne Agro Pomerania. Zorganizował je ZODR Barzkowice, który świętuje w tym roku 65-lecie działalności

Głównym organizatorem wydarzenia jest Zachodniopomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Barzkowicach, który jednocześnie świętuje swoje 65-lecie. Nasza redakcja jest patronem medialnym Agro Pomeranii 2021.

Na rozpoczęcie 3-dniowych targów zagrał i zaśpiewał zespół folklorystyczny Jezioranki z Krzemienia. Gości przywitał dyrektor ZODR.
- W tym roku organizacja targów, ze względu na pandemię, trwała niecałe 8 tygodni, czyli 10 razy mniej czasu niż zwykle - mówił Dariusz Kłos, dyrektor Zachodniopomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Barzkowicach. - Te targi są dzięki naszym pracownikom. Nie odbyłyby się także bez wystawców. W tym roku jest ich grubo ponad 300, jest co oglądać!
Dyrektor informował, że podczas targów jest możliwość zaszczepienia się przeciwko koronawirusowi, a podczas odwiedzin w stodole obowiązują ochronne maseczki.

Stargardzki starosta Iwona Wiśniewska podkreślała "wysoką kulturę organizacyjną wydarzenia".
- Życzę, by tegoroczne targi przebiegły sprawnie, bezpiecznie, wystawcom i producentom życzę ciekawych rozmów, zakończonych podpisanymi kontraktami i finansową stabilizacją - mówiła starosta Iwona Wiśniewska. - Barzkowice są teraz swoistą mekką, gdzie mieszkańcy całego regionu podążają, by przyjemnie, dobrze spędzić czas. Miłego, dobrego pobytu w Barzkowicach!

Rozpoczynając zwiedzanie targów spotkać można Andrzeja Zygadło ze Szczecina, producenta szczecińskiego paprykarza z dorsza. Duży słoik tego zachodniopomorskiego przysmaku kosztuje 15 zł.

Ze Szczecina są też truskawki. Półkilowa kobiałka kosztuje 7 zł.

Na stoisku Gospodarstwo Rolne Kaciupa z Pęzina królują dynie. Kosztują od 2 do 50 zł za sztukę. Można tam też dostać keczup z cukinii za 5 zł.
- Mamy ponad 40 odmian - mówi Joanna Kaciupa, prowadząca gospodarstwo z mężem Markiem. - Unikatowa jest biała dynia, odmiana Polar Bear, z której wychodzi biała zupa!

Jak co roku, bardzo bogaty jest wybór chlebów. Dla przykładu 1,3 kg chleb z Sońka na północnym Mazowszu kosztuje 14 zł.

Bogaty jest wybór miodów. Np. Pasieka Marianowo oferuje duże słoje za 35-40 zł.

Są też stoiska z czosnkiem. Za "Starożuławski czosnek" z Nowego Dworu Gdańskiego zapłacić trzeba od 3 zł za główkę.

Są oleje z Przemyśla, greckie i tureckie chałwy z Jaworzna, sery z Bytomia, ser gruziński z wielkopolskiego Lubasza.

Z Imna pod Goleniowem przyjechały orzechy.
- W Krakowie wyhodowane zostały właśnie nowe odmiany orzecha, Barbakan i Bomba - opowiada Waldemar Brzeziński z Imna. - W ofercie oprócz orzechów mamy 4 pasty orzechowe, w 100 procentach naturalne.

Można też kupić Hryćkę...
- Hryćka to kwiat czarnego bzu - tłumaczy Magdalena Izydorczyk, która z mężem Michałem prowadzi firmę IZI w Aleksandrowie Kujawskim. - Najpierw robimy z niego syrop, następnie alkohol, wódkę, nalewki.

Jeżeli chodzi o zwierzęta, nie mogło zabraknąć sympatycznych alpak. Wszystkiego na ich temat można dowiedzieć się w Barzkowicach od Mariusza Wierzbickiego, prezesa Polskiego Związku Hodowców Alpak. Mniej miłe zwierzątko, które można oglądać, to skunks. Organizatorzy ostrzegają, by nie zbliżać się do niego ryzykując oblanie smrodliwą wydzieliną, której fetor utrzymuje się ok. 3 dni.

Na targach już po raz 17. jest hodowlana wystawa koni, a po raz 18. wystawa bydła mlecznego. Oglądać też można ptaki hodowlane i ozdobne, bydło mięsne.

Pracownicy z Lasów Państwowych w Szczecinie odpytują odwiedzających ich stoisko z gatunków drzew. Zdobyć można atrakcyjne gadżety.

Wrażenie robi nowoczesny sprzęt rolniczy.

Agro Pomeranii towarzyszy też sport. W piątkowe przedpołudnie na terenie targów odbyły się biegi przełajowe, zorganizowane przez WMLKS Pomorze Stargard.

Przez całe targi działa strefa rozrywki i gastronomiczna. Jest labirynt w kukurydzy. Można wziąć udział w spisie powszechnym.
W niedzielę o godzinie 10 na terenie targów odprawiona zostanie uroczysta msza dożynkowa.

PROGRAM TARGÓW: