Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W centrum Stargardu powstają delikatesy Ukrainoczka. Będzie m.in. kawa, obwarzanki, śledzie, słonina, znane na całym świecie słodycze Roshen

Emilia Chanczewska
Emilia Chanczewska
Fot. Emila Chanczewska
Są już między innymi w Szczecinie, Poznaniu, Gorzowie, Bydgoszczy, a za miesiąc będą także w Stargardzie. Delikatesy Wschodnie Ukrainoczka z myślą o ukraińskich mieszkańcach naszego regionu, ale także dla Polaków chcących zapoznać się i rozsmakować w niepowtarzalnych rarytasach ze Wschodu. EDIT: Sklep otwarty ma zostać w piątek 25 czerwca br.

Ukrainoczka działać będzie przy ulicy Piłsudskiego, na miejscu dawnego sklepu witkowskiego, który przeniósł się do pobliskiej galerii Ina.
- Otwarcie planujemy za miesiąc, na piątek 25 czerwca, bo tego dnia przypada Międzynarodowy Dzień Przyjaźni i Jedności Słowian, ale ostatecznie gotowi będziemy 10 lipca br., wiele zależy od dostawców - mówi Oksana Lahorzhevska ze spółki Słowianin. - Cały czas się szkolimy, szykujemy i promujemy na Facebooku, gdzie na razie mamy więcej polubień od Polaków.

Jak mówi pani Oksana, sklep nastawiony będzie zarówno na Ukraińców, którzy mają swoje określone upodobania oraz na Polaków, którzy chcą poznać ukraińskie smaki.
A co znajdzie się w asortymencie Ukrainoczki?

Między innymi ziatnista i mielona kawa ze Lwowa, zefiry - desery z jaj, chałwa słonecznikowa, obwarzanki, które jedzą ząbkujące ukraińskie dzieci, zagęszczone mleko w puszce, soki w nieco innych połączeniach smakowych, niż w Polsce, np. ze śliwką, z truskawką. Przetwory warzywne w ukraińskich recepturach, np. marynowane pomidory, ogórki słodko-kwaśne, marynowane śledzie z wiadra.

- Nie zabraknie pielmieni - pysznych, małych pierożków z mięsem, będzie wiele rodzajów słoniny, której nie można przywieźć prosto z Ukrainy, będzie jechała przez Łotwę, ze względu na przepisy - wyjaśnia Oksana Lahorzhevska, która od około dwóch lat mieszka w Polsce, w Szczecinie, ale jak mówi, bardzo jej się podoba Stargard.

Szefowa nowo powstających wschodnich delikatesów nawiązała kontakt z Iwoną Marciszak z parafii greckokatolickiej w Stargardzie, katechetką i nauczycielką języka ukraińskiego.
- Ucieszyliśmy się, że w Stargardzie powstają delikatesy Ukrainoczka, jesteśmy zadowoleni, nawiązaliśmy już wstępną współpracę - mówi Iwona Marciszak ze Stargardu. - Z jednej strony to jest tak jak z Polonią na Zachodzie, gdzie powstają polskie sklepy z tęsknoty za smakami Ojczyzny. Z drugiej strony, bardzo ważne jest by Polacy wiedzieli, że w Ukrainie są bardzo dobre, wysokiej jakości produkty, m.in. świetne słodycze. To duża promocja Ukrainy od strony jej kulinarnego dziedzictwa.

Być może wschodnich smaków spróbować będzie można jeszcze przed otwarciem sklepu, podczas ArtFestiwalu Stargard 2021 (12-13 czerwca br.) i Festynu na ulicy Magicznej, gdzie od lat działa Ukraiński Zaułek.
- W sobotę 12 czerwca o godzinie 19 przy cerkwi będzie "Koncert na kocykach" i tam zaprosimy panią Oksanę, by mogła zapromować swój sklep - zapowiada Iwona Marciszak.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na stargard.naszemiasto.pl Nasze Miasto