Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zaduszki. Stargardzcy diabetycy żegnają zmarłego latem Jana Borynę. Powstał poświęcony mu wiersz

Emila Chanczewska
W niedzielę, 13 sierpnia 2017 roku, w wieku 74 lat, zmarł nagle Jan Boryna, znany pedagog ze Stargardu, który na emeryturze zaangażował się w działalność diabetyków.

Był w grupie założycielskiej i przewodniczył komisji rewizyjnej Stowarzyszenia EZA Edukacja-Zdrowie-Aktywność, którego prezesem jest Elżbieta Drobik, pielęgniarka ze stargardzkiego szpitala, prowadzącą tam poradnię diabetologiczną. Pogrzeb Jana Boryny, na cmentarzu przy ul. Kościuszki, odbył się 17 sierpnia. Zgodnie z przekonaniami zmarłego, był świecki, zgodnie z wolą żony, był cichy, bez przemów.
- My jednak chcemy głośno powiedzieć o stracie, jaką jest dla nas śmierć Jana, chcemy go wspólnie pożegnać - mówią stargardzcy diabetycy.

Same dobre wspomnienia

Wspomnienia są dobre. Wyłania się z nich portret człowieka poukładanego, pracowitego, opanowanego i pomocnego.
- Przed laty spotkaliśmy się w szkole, byliśmy razem na studium i w harcerstwie, jeździliśmy na obozy - wspomina Helena Nadachewicz. - A po latach spotkaliśmy się tutaj, w poradni diabetologicznej. Był zawsze bardzo miły, koleżeński, serdeczny, potrafił pomóc, doradzić, porozmawiać. Nigdy nie odmówił pomocy. Odpowiedzialny, punktualny, bardzo spokojny i opanowany. Był też bardzo dobrym organizatorem, przed laty prowadził różne występy. Brakuje go nam...

Ilona Stuber także po raz pierwszy spotkała się z Janem Boryną w szkole.
- W latach 60 był dyrektorem szkoły w Wapnicy, w której ja też pracowałam - wspomina Ilona Stuber, emerytowana nauczycielka języka niemieckiego. - Po latach spotkaliśmy się w poradni. To był wartościowy człowiek, bardzo go ceniłam. Miał wiele zainteresowań, którymi się z nami dzielił. Pogodny, stoicki, opanowany...

Profesor od cukrzycy

- Był dżentelmenem! - dodaje Irena Lubasińska. - Zawsze służący pomocą, zorganizowany, skrupulatny, wszystko dokładnie notował. Współpraca była bardzo dobra.
Tego samego zdania jest Elżbieta Drobik, stargardzka pielęgniarka, specjalizująca się w problematyce cukrzycy.
- Jan przygotowywał bardzo ciekawe materiały na nasze spotkania, np. opracowanie pt. "Mezalians na talerzu" - pokazuje. - Prowadził zeszyt z tematami naszych spotkań. Ostatnio miał wystąpienie na konferencji diabetologicznej. Mówił o cukrzycy i o leczeniu jej. A kiedyś brał udział w programie edukacyjnym dla cukrzyków, ale okazało się, że więcej wie, niż prowadzący! To był taki nasz profesor od cukrzycy!
- To był bardzo mądry człowiek - potwierdza pani Kazimiera. - Podziwiałam go za to, jak umiał się znaleźć w naszej chorobie. Dbał o siebie, dawał nam przykład.

Był okrętem flagowym
Tym bardziej trudno pogodzić się z nagłą śmiercią Jana Boryny.
- U cukrzyków zdarza się tzw. niemy zawał, niedocukrzenie organizmu powoduje zatrzymanie akcji serca - tłumaczy Elżbieta Drobik. - Podejrzewam, że tak mogło być...
- Znajdował dla nas wiele ciekawostek, związanych z cukrzycą - mówi Józef Wójkowski. - Zachęcał nas do czytania, do nauki. Do tego, by przestrzegać diety, mówił co należy jeść, a czego unikać. Był dla nas takim okrętem flagowym.

Panie Janie zostawiłeś Stowarzyszenie
z którym dzieliłeś swe życie, radość i ciepło
oraz tą drogę którą do swoich przyjaciół
i pani Eli chodziłeś.
I ten pokój i krzesło i to wszystko co Cię
otaczało po Tobie w żałobie zostało.
Panie Janie odszedłeś ze świata już masz
piękny swój grób na pięknej polanie
jak kolorowa tęcz kwiatami usłane.
Już sobie śpisz i śnisz bo matka ziemia
co Cię za życia karmiła Twą radością
była na wieczny sen.
Do tej ciemnej mogiły ido grobu
tu cię złożyła, śpij w spokoju śpij.
Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie
a światłość wiekuista niech Ci świeci
a pamięć w naszych sercach na zawsze
po Tobie zostanie.

Celina Rak

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na stargard.naszemiasto.pl Nasze Miasto