Zamieszanie w przychodni w Stargardzie. Chodzi o koronawirusa

Pacjenci, którzy przychodzili dzisiaj do przychodni na osiedlu Kopernika w Stargardzie nie mogli dostać się do środka. Drzwi były zamknięte. Nie było informacji, dlaczego tak jest.

W internecie natrafiliśmy na zdjęcie internauty, na którym jest kartka, która była wywieszona na drzwiach przychodni. Była na niej informacja, że "decyzją Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego przychodnia w dniu 11.03.2020 r. od godz. 15.00 została zamknięta".

Rzeczniczka Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Szczecinie jednak zaprzecza, że wojewódzki inspektor taką decyzję podjął.

- Wojewódzki inspektor sanitarny nie podejmował takiej decyzji - mówi Małgorzata Kapłan, rzecznik prasowy WSSE w Szczecinie.

Na drzwiach przychodni pojawiła się inna kartka, na której napisane zostało, że "decyzją PPIS przychodnia w dniu 12.03.2020 r pozostaje zamknięta do odwołania". Było tam też napisane, że można zatelefonować po informacje w godzinach 7-18 i podane zostały trzy numery telefonów. Ta kartka została w ciągu dnia ściągnięta z drzwi.

My dodzwoniliśmy się pod jeden z numerów podanych na kartce, która została w ciągu dnia ściągnięta z drzwi przychodni. Odebrała pani z rejestracji przychodni. Na temat przyczyn zamknięcia przychodni nie chciała rozmawiać, ale zapewniła, że przychodnia będzie czynna.

- Od jutra przychodnia będzie pracowała zgodnie z harmonogramem - usłyszeliśmy.

Taki też komunikat pojawił się na drzwiach przychodni. Jest tam informacja, że "od dnia 13.03.2020 przychodnia czynna zgodnie z harmonogramem pracy".

Wśród komunikatów, które rozwieszone zostały przed wejściem, nie ma informacji o powodach zamknięcia przychodni. O co więc chodzi z zamknięciem niepublicznej przychodni na osiedlu Kopernika w Stargardzie?

Jak nieoficjalnie ustaliliśmy, 11 marca do przychodni zgłosiła się osoba z dzieckiem, u którego były objawy, które mogły wskazywać na zarażenie koronawirusem. I jak ustaliliśmy, podjęta została decyzja o zamknięciu przychodni w Stargardzie i oczekiwaniu na wyniki badań dziecka.

Najważniejsza informacja, do której nieoficjalnie dotarliśmy jest taka, że wynik badania już jest i jest on ujemny, co oznacza, że nie jest ono zarażone koronawirusem.