Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ale z niej niezła aparatka! Anna Hibner-Cierpicka na artystycznych fotografiach pokazała zakazane kiedyś książki dla dzieci i młodzieży

Emilia Chanczewska
Emilia Chanczewska
Od wczoraj do końca tego roku w galerii na holu Stargardzkiego Centrum Kultury (przy kasie kina) oglądać można niezwykłą wystawę pt. "Zakazane książki". To stylizowane fotografie autorstwa stargardzianki Anny Hibner-Cierpickiej, symbolicznie pokazujące zakazane przed laty książki dla dzieci i młodzieży. Do zdjęć wywołanych na szkle dołączone są cytaty z tych powieści. Scenografia to urokliwe zakamarki Stargardu i okolicy, a modelami są dzieci i młodzi ludzie z naszego miasta oraz z Tychowa, m.in. synowie autorki zdjęć.

Jakie zakazane książki zobrazowane zostały na wystawie? M.in. "Harry Potter i Kamień Filozoficzny", "Cierpienia młodego Wertera", "Władca Much", czy "Dziennik Anne Frank". Młodzi modele pozują np. w stargardzkim muzeum, emdeku, przy wejściu do Zespołu Szkół nr 1, w parku Jagiellońskim, a nawet w Zintegrowanym Centrum Przesiadkowym. Także w podstargardzkim Tychowie ("Rok 1984" G. Orwella). Wszystkie zdjęcia powstały latem tego roku. Ważną rolę odgrywają rekwizyty. To kapelusz, miotła, czekolada, czy... muchy.

Zdjęcia, które oglądać można przy okazji wizyty w SCK, zdobią także kalendarz na 2022 rok. By go zdobyć należy skontaktować się ze Stowarzyszeniem Omne Verbum.

Wystawa jest częścią projektu właśnie tego stargardzkiego stowarzyszenia, w którym działa autorka fotografii, Anna Hibner-Cierpicka. Pomysł by zdjęcia były na szkle oraz dobór cytatów to wspólna praca. Zaaranżowaniem, wykonaniem i obróbką zdjęć zajęła się Anna.
- Moje ulubione zdjęcie? To miesiąc listopad, jest na nim mój starszy syn Maciej w roli Harrego Pottera przed wejściem do szkoły w Parku 3 Maja, do której właśnie wtedy się dostał - mówi Anna Hibner-Cierpicka. - Maciek lubi zdjęcia, ale młodzi modele są przeważnie o wiele trudniejsi od dorosłych. Nie zawsze mają chęć pozować i nie zawsze mają do tego cierpliwość. To czasami zależy od dnia, możliwości czasowych, dlatego często działam spontanicznie. Podoba mi się również zdjęcie młodszego syna Borysa, który wyszedł bardzo tajemniczo ("Charlie i fabryka czekolady" R. Dahl). Obawiałam się o efekty, szczególnie, że wydruk na szkle wykonywany był zdalnie, ale ostatecznie jestem bardzo zadowolona i myślę, że ta wystawa może się podobać.

Jakim sprzętem posługuje się fotografka, by uzyskać takie efekty?
- To był Canon 6D, obiektywy „stałki”: 85mm f1.8 i 35mm f1.4 - odpowiada Anna Hibner-Cierpicka.

Anna Hibner-Cierpicka to na co dzień zastępczyni dyrektora Wydziału Bezpieczeństwa w Urzędzie Miejskim w Stargardzie. Na wczorajszym wernisażu w SCK był jej szef, czyli prezydent miasta.
- Wśród nas, wokół nas żyje wiele utalentowanych ludzi, często z nimi pracujemy nie zdając sobie sprawy jaki kryją w sobie potencjał poza aktywnością zawodową - mówił Rafał Zając, prezydent Stargardu. - Ania ma wyjątkowe oko. Uwielbiam jej pasję i to szczególne patrzenie. Każdy, kto fotografuje artystycznie, przez oko obiektywu pokazuje kawałek swojej duszy. Gratuluję wystawy, trzymam kciuki, życzę by pasja dalej pięknie się rozwijała.

Więcej zdjęć Anny Hibner-Cierpickiej a_p_a_r_a_t__ka na Facebooku

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na stargard.naszemiasto.pl Nasze Miasto