Apele policjantów o to, aby nie wsiadać za kierownicę po spożyciu alkoholu, są bardzo często ignorowane przez użytkowników czterech kółek – mówi mł. asp. Justyna Siwarska, oficer prasowy stargardzkiej policji. Wielu z nich o konsekwencjach myśli dopiero w momencie zatrzymania. Niestety wtedy jest już za późno.
Przekonał się o tym 19- letnie mieszkaniec Maszewa, którego policjanci stargardzkiej prewencji na ulicy Szczecińskiej zatrzymali do kontroli. Kierujący mercedesem miał poważne problemy z utrzymaniem prostego toru jazdy. Stwarzał poważne zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Policjanci od razu podjęli interwencję podejrzewając, że kierujący może być po wpływem alkoholu.
Już podczas kilku pierwszych słów mundurowi wiedzieli, że ich przypuszczenia były zasadne – dodaje mł. asp. Justyna Siwarska. Badanie kierowcy na urządzeniu pomiarowym wykazało ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie.
W trakcie dalszego sprawdzania okazało się, że mieszkaniec Maszewa w ogóle nie powinien kierować, gdyż nie ma do tego wymaganych uprawnień. Kierowca nie potrafił wyjaśnić, dlaczego tak nieodpowiedzialnie się zachował. Został zatrzymany i przewieziony do jednostki policji celem przeprowadzenia dalszych czynności. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna odpowie również za popełnione wykroczenie, czyli jazdę samochodem bez uprawnień.
iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?