Dagmara i jej kwiaty

Wernisaż cieszył się dobrą frekwencją. Wszyscy byli pod wrażeniem zdjęć, na których młoda autorka pokazała piękno otaczającej ją przyrody, a zarazem własną wrażliwość i umiejętności fotograficzne.
- Tych ciekawych prac jest więcej, Dagmara Ładniak udostępniła tylko ich część - mówił Piotr Kosmal z SCK, komisarz wystawy. - Mam nadzieję, że w przyszłości zobaczymy więcej.
- Bo to jest debiut! - podkreślił Artur Wiśniewski, naczelnik wydziału kultury, sportu i turystyki w stargardzkim magistracie, który otwierał wystawę.

- Pani Dagmara od 2 lat mieszka w Klępinie i te wszystkie prace powstały w jej ogródku - dodał Piotr Kosmal. - To dowód na to, że nie trzeba nigdzie jechać, by szukać piękna. Piękno jest wokół nas, trzeba tylko je dostrzec. Jak widać po wystawionych pracach, pani Dagmara to potrafi. Umie wyłuskać piękno, które jest tuż obok.

Młoda fotografka nie kryła emocji.
- Dziękuję państwu za przybycie, jest mi niezmiernie miło, że przybyliście w tak licznym gronie - mówiła Dagmara Ładniak. - Nie ukrywam, że jestem trochę zdenerwowana, ale myślę, że te zdjęcia się państwu spodobają. Zachęcam do oglądania i zadawania pytań.
- Skąd pomysł na fotografowanie akurat natury? - zapytała jedna z uczestniczek wernisażu.
- Otacza mnie ogród, w którym jest dużo pięknych kwiatów - odpowiadała pani Dagmara. - Pomyślałam więc, dlaczego by nie kwiaty?

W rozmowie z Głosem Dagmara Ładniak powiedziała, że fotografią zajmuje się zawodowo, na co dzień, ciągle doskonaląc swoje umiejętności. Ma 24 lata, przed nią jeszcze jeden egzamin zawodowy, którym zakończy naukę.

Oglądając zdjęcia można było posłuchać gry na gitarze basowej oraz perkusji muzyków ze stargardzkiej rockowej grupy DICE, Karola Przybylskiego i Mateusza Szeremety.

Nie zabrakło symbolicznej lampki wina i przekąsek.

Zdjęcia kwiatów Dagmary Ładniak podziwiać można w Galerii Sala 108 - HOL Stargardzkiego Centrum Kultury, w godzinach działania SCK.

A już w piątek kolejny wernisaż: