Stargardzka glorietta to efekt wygranego projektu Stargardzkiego Budżetu Obywatelskiego. Stanęła nieopodal plebanii kościoła św. Jana i górnego zejścia do amfiteatru, przy tzw. patelni. Jej budowa pochłonęła 120 tys. zł. Z początku mieszkańcy poddawali dyskusjom zasadność takiego wydatku.
Glorietta to mający renesansowy styl ozdobny element małej architektury. Ciekawe miejsce, w którym można zrobić sobie ładne zdjęcia, a od niedawna także przysiąść, gdyż pod zadaszeniem glorietty stanęła ławka.
Wpisała się w krajobraz obrzeży stargardzkiego parku Chrobrego. Miejsce to chętnie odwiedza młodzież, spacerowicze oraz nowożeńcy z fotografami, podczas ślubnych sesji.
Niestety glorietta jest też regularnie dewastowana przez wandali. Jeszcze w czerwcu ładnie odświeżona, na początku sierpnia już zniszczona. Białe kolumny są pobrudzone, pokopane, pomazane markerami. Przy ławce walają się niedopałki papierosów i łupiny słonecznika.
Udokumentował to Rafał Nartowski, fotograf działający z żoną Martyną Lemańską pod szyldem Fotografia Stargard.
- Tak stargardzianie korzystają z parku - komentuje Rafał Nartowski, przesyłając zdjęcia glorietty "przed i po". - W czerwcu robiliśmy zdjęciowe sesyjki przy glorietcie. Wczoraj też chcieliśmy, a tu taki zonk...
Co myślicie o takich sytuacjach, jak można zapobiec aktom wandalizmu? Zapraszamy do dyskusji!
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?