Nauczycielka plastyki Mirosława Babicka-Mrzygłód zaprosiła uczniów, z wychowawczynią Bożeną Ciborowską-Lipko, na przygodę z mało jeszcze znaną techniką - ebru, inaczej zwaną marmurkowaniem. W uproszczonej wersji jest to malowanie farbami akrylowymi na wodzie zagęszczonej mąką ziemniaczaną i odbijanie tak powstałych malunków na papierze. W ten sposób powstają piękne i niepowtarzalne wzory. Tworzenie ich to przyjemna i relaksująca czynność, którą uczniowie z chęcią wykonywali.
- Trafiłam na nią sama, w internecie, przetestowałam ją na koleżankach, a teraz po raz pierwszy, marmurkuje z dziećmi - mówi Mirosława Babicka-Mrzygłód z SP 2. - To dawna, XIII-wieczna, wywodząca się z Turcji, technika używana do barwienia papieru do dokumentów. Natomiast po II wojnie światowej, następnie po wojnie w Wietnamie, była stosowana w ramach terapii żołnierzy cierpiących na powojenną traumę.
Jak opowiadała pani Mirosława, w oryginale stosuje się wodę z wyciągami z wodnych roślin, u nas niedostępnych.
- Do tego farby olejne i efekty są niesamowite - mówiła. - My robimy wzory na zastygłym krochmalu - rozprowadzając wcześniej łyżkę mąki ziemniaczanej w litrze wody - farbami akrylowymi. Wzory rozprowadzamy pędzelkami, następnie odbijamy je na cienkim papierze, zmywamy wodą krochmal i suszymy.
Na warsztatach były też dwie mamy uczennic V c, Amelki i Kingi.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
