Poruszająca relacja z krematorium. „Kostnice są pełne, pracujemy cały czas"
Ciało spala się przez półtorej godziny, ale kości nie da się spopielić, dlatego mieli się je w specjalnym młynku. Leszek Ostrowiecki, właściciel zakładu...
Ciało spala się przez półtorej godziny, ale kości nie da się spopielić, dlatego mieli się je w specjalnym młynku. Leszek Ostrowiecki, właściciel zakładu...