Przeciwko Biedronce jest ińska społeczność kupiecka oraz część mieszkańców. Uważają, że to szkodliwa decyzja, która doprowadzi do upadku drobny handel i wiele osób straci przez to pracę.
- Należy zwrócić uwagę na fakt, że działalność miejscowej społeczności kupieckiej Ińska związana jest ze Spółdzielczym Bankiem w Goleniowie, oddział w Chociwlu, filia Ińsko - czytamy w proteście. - Bankructwa pociągną za sobą konsekwencje niewywiązania się z umów kredytowych. Ponadto miejscowe sklepy współpracują z okolicznymi producentami branży mięsnej, wędliniarskiej, piekarniczej, cukierniczej, owocowo-warzywnej i miejscowym rzemiosłem. Produkty regionalne zostaną zatem wyparte i zastąpione produktami globalnymi. Powolnej degradacji ulegnie cała struktura powiązań miejscowych producentów i dystrybutorów. Decyzja ta może mieć wpływ na okresowe obniżenie podatków spływających do gminy związanych z jednej strony z ograniczeniem działalności istniejących sklepów, z drugiej zaś z ulgami jakie oferuje gmina nowo powstałym.
Autorzy protestu podkreślają też, że w 2017 w Ińsku powstał większy sklep, sieci Dino. Działa też Lewiatan. W sumie w tej turystycznej miejscowości jest 8 prywatnych sklepów, spożywczych i przemysłowych.
- Całe środowisko kupieckie miasta jest przerażone działaniami Burmistrza Gminy i Miasta Ińsko pana Jacka Liwaka i Przewodniczącego Rady Jerzego Szafrana, którzy pomimo pandemii na przyszłą środę zwołują Radę w celu podjęcia decyzji o bezprzetargowym wydzierżawieniu na 15 lat centralnego placu Ińska, w którym na chwilę obecną jest mały park na sklep wielkopowierzchniowy 700 m kw. - napisał do naszej redakcji Marek Kulpa, współprowadzący ińskiego Lewiatana. - Z tego co widzimy panowie od jakiegoś czasu współpracują w tym zakresie z przedstawicielami dyskontu Biedronka. Mamy już od dwóch lat w mieście inny market - Dino, którego działalność prawie doprowadziła do upadku innych sklepikarzy, teraz Biedronka w centrum miasta przy blokach.
ZOBACZ TEŻ
Pisemny protest poparło ok. 270 osób. W Ińsku mieszka ponad 2000 osób. Obecnie na działkach przy ul. Bohaterów Warszawy, o których jest mowa w projekcie uchwały, znajduje się mini park ze starodrzewiem i ławeczkami.
Burmistrz Ińska mówi, że decyzja zależy od radnych, a on jest tylko wykonawcą uchwały.
- Powstanie dyskontu to lepszy dostęp do artykułów, które są tańsze, a przecież teraz szukamy takich możliwości - podkreśla Jacek Liwak, burmistrz Ińska. - Z pewnością będzie to jednak niekorzystne dla przedstawicieli drobnego handlu, na 100 procent. Jeżeli radni zagłosują na nie, to nowy sklep nie powstanie, jeżeli będą na tak, uchwała zostanie zrealizowana. Na tym polega demokracja.
Zdalna sesja Rady Miejskiej w Ińsku rozpocznie się w środę o godzinie 16.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?