Ostatnio mieszkańcy miejscowości położonych najbliżej obwodnicy obserwują zwiększoną aktywność dzików. Podchodzą coraz bliżej budynków mieszkalnych. Zachowują się niekiedy bardzo agresywnie.
Na spacerach można zaobserwować całe połacie terenów leśnych i łąkowych zrytych przez dziki. Dziki pojawiają się już wewnątrz terenów mieszkalnych.
Dzik jest wszystkożercą. Swoim wydłużonym ryjem, nazywanym przez myśliwych gwizdem, przekopuje ziemię w poszukiwaniu dżdżownic, owadów czy kłączy roślin.
W trakcie spacerów mieszkańcy spotkają niekiedy watahy żerujących dzików, co z pewnością nie jest bezpieczne.
Muszą odświeżyć sobie wierszyk Jana Brzechwy:
„Dzik jest dziki, dzik jest zły
Dzik ma bardzo ostre kły.
Kto spotyka w lesie dzika,
Ten na drzewo zaraz zmyka”
Zima i poszukiwanie żywności nie jest chyba jedynym wytłumaczeniem takiej aktywności.
Część mieszkańców łączy to z postawienie słynnych już barier linowych na obwodnicy Kobylanki i Morzyczyna. Uważają, że spowodowało to "zakłócenia" w normalnych trasach dzikiej zwierzyny. Dziki są zdezorientowane, co powoduje ich niestandardowe zachowanie.
Gdy lokalne stowarzyszenie „Kobylanka Gminą dla swoich mieszkańców” umieściło zdjęcia pokazujące efekty działań dzików, jeden z internautów Bartek Wnęk podzielił się swoją obserwacją: „powinny być przejścia dla zwierząt pod jezdnią, tu ich niestety nie ma. Małe dziki jednak przechodzą pod linami, sam widziałem. Nie wiem jak duże…"
Wygląda na to, że przeciwnicy barier linowych mają kolejne argumenty przeciw barierom.
Ale i tak jest to przysłowiowa „musztarda po obiedzie” i trzeba czekać na zbudowanie drugiej nitki obwodnicy wraz z siatkami odgradzającymi tereny leśne od drogi.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?