Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nieżywe kurczaki za bramą fermy drobiu w Niedźwiedziu. Sprawą zajmuje się policja

Redakcja
Na miejscu znaleziska była m.in. policja.
Na miejscu znaleziska była m.in. policja. Fundacja Viva!
Aktywiści Międzynarodowego Ruchu na Rzecz Zwierząt Viva! oraz Basty Inicjatywy na Rzecz Zwierząt powiadomili dziś policję, sanepid i służby weterynaryjne o szczątkach kurczaków leżących za bramą jednej z kilku ferm drobiu działających w Niedźwiedziu.

Aktywiści zaalarmowali o szczątkach kurczaków porozrzucanych w polu i lasku należącym do Nadleśnictwa Kliniska.
- Dookoła fermy, za jej ogrodzeniem znajduje się kilkadziesiąt martwych brojlerów - mówi Łukasz Musiał, działacz Vivy! - Pełno tam porozrzucanych kości, piór. Po szczątkach pełza robactwo.

O znalezisku powiadomiono policję i służby weterynaryjne.

- Prowadzimy ustalenia co do tego, kto mógłby być sprawcą - potwierdza Łukasz Więckowski ze stargardzkiej policji.

Ferma drobiu znajduje się w odległości ok. 300 metrów od zabudowań mieszkalnych. Martwe kury znaleziono poza ogrodzeniem; część w polu, a część w lesie, należącym do Nadleśnictwa Kliniska.

- Mogli to zrobić albo pracownicy tej fermy licząc na to, że upora się z tym zwierzyna leśna albo ktoś, kto chciał tej fermie zaszkodzić - komentuje Marcin Lewicki z wydziału ochrony środowiska Urzędu Gminy w Kobylance. - Powiadomiłem sanepid i służby weterynaryjne oraz nadleśnictwo, które jest właścicielem terenu.

Zdaniem służb weterynaryjnych, nie ma żadnego zagrożenia związanego z padłym ptactwem, a szczątki pochodzą z jednego "rzutu".
- Ale na wszelki wypadek pobierzemy próbki - mówi Jan Górajski, lekarz weterynarii z Powiatowej Inspekcji Sanitarnej w Stargardzie.

Jeśli nie zostanie ustalony sprawca, uprzątnięciem terenu będzie musiała się zająć gmina bądź jego właściciel.

Zobacz też: szczątki dzików w lasku reymontowskim

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na stargard.naszemiasto.pl Nasze Miasto