Biogazownia rolnicza o dużej mocy 6 MW miałaby znaleźć się na polach za główną siedzibą spółki Netto w Motańcu. Biogaz powstawałby tam z gnojowicy bydła, świń, obornika bydła, świń, kur i koni, kiszonki kukurydzy, traw oraz wysłodzin browarnianych. Mieszkańcy zwracają uwagę, że największym źródłem smrodu będzie nie tyle składowanie pod folią, co przewożenie surowca.
Na dobę do biogazowni miałoby jeździć około 80 pojazdów. Ludzie obawiają się zachodnich wiatrów, które niosłyby odór w stronę Kobylanki. Najbardziej narażeni są mieszkańcy osiedla domków jednorodzinnych Zalesie, które od terenu pod budowę biogazowni dzieli tylko las. Dokładnie analizują sporządzony przez inwestora raport oddziaływania biogazowni na środowisko.
W 2015 roku radni uchwalili plan miejscowego zagospodarowania, który wykluczał uciążliwe inwestycje na terenie planowanej inwestycji budowy biogazowni. W planie miejscowego zagospodarowania jest on określony jako strefa przemysłowo-bazowo-składowa.
Po latach temat wraca. Inwestor skierował sprawę do Sądu Administracyjnego o unieważnienie zapisów tej uchwały. Rozprawa odbędzie się 23 marca. To sprawy wrócimy niebawem,
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?