Nasilenie oszustw telefonicznych w powiecie stargardzkim – przestroga dla mieszkańców

Jedną z ofiar tego procederu został mieszkaniec Stargardu, który pod wpływem manipulacji oszusta, uwierzył w konieczność ochrony swoich oszczędności przed fikcyjnym atakiem hakerskim. Postępując zgodnie z instrukcjami pozornego pracownika działu bezpieczeństwa, przelał swoje środki na wskazane konta, co doprowadziło do ich utraty.

Oszuści wymyślają różne historie, by pozyskać gotówkę - mówi asp. Justyna Siwarska, oficer prasowy stargardzkiej policji. Ostrożni powinni być między innymi posiadacze mobilnych aplikacji bankowych, gdyż zdarza się, że przestępcy podszywają się pod pracowników banków. Podczas połączeń na wyświetlaczu telefonu pojawia się często numer infolinii banku lub innej instytucji. To coraz bardziej popularny spoofing. Ofiara jest przekonana, że prowadzi rozmowę właśnie z w/w podmiotami. W większości rozmów pojawiają się jednak dwa elementy: presja czasu i poczucie zagrożenia. Nie dajmy się oszukać!

Sytuacja ta stanowi poważne ostrzeżenie dla wszystkich posiadaczy rachunków bankowych oraz podkreśla potrzebę zachowania czujności i weryfikacji takich zleceń. Banki i instytucje finansowe przypominają, że nigdy nie proszą klientów o przekazywanie wrażliwych informacji telefonicznie lub poprzez wykonanie przelewu na nowe konto.

Pomimo bardzo intensywnej pracy prewencyjnej policjantów w zakresie ostrzegania przed oszustwami jakie mogą na każdego z nas czyhać, zdarzają się niestety przypadki kiedy to wykorzystywana jest łatwowierność i zaufanie - dodaje mówi asp. Justyna Siwarska. Przekonał się o tym mieszkaniec Stargardu który stracił kilkadziesiąt tysięcy złotych. Na numer telefonu stargardzianina zadzwonił mężczyzna, który przedstawił się, jako pracownik banku i poinformował, że doszło do próby włamania na konto pokrzywdzonego. Dodał ,że konto będzie zablokowane i utworzy nowe konto techniczne, z którego mężczyzna będzie mogł korzystać do czasu zabezpieczenia starego konta. W trakcie rozmowy ,,pracownik banku’’ poinformował mężczyznę, że musi on przelać pieniądze, ze starego konta na nowe. W wyniku tego zdarzenia mieszkaniec Stargardu stracił kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Apeluje się o czujność oraz zgłaszania jakichkolwiek podejrzanych działań do odpowiednich służb. W razie wątpliwości, zalecane jest również niezwłoczne kontaktowanie się bezpośrednio z bankiem za pomocą oficjalnych i zweryfikowanych kanałów komunikacji.