Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Objazdowa piekarnia. Każdy mógł upiec swój chleb

Grzegorz Świstak
Grzegorz Świstak
Wideo
od 16 lat
Pieczenie chleba nie jest trudne, oczywiście wymaga tego, żeby zaprzyjaźnić się do swojej piekarnikiem ze składnikami z recepturą – mówi Artur Fredek Ziemacki z objazdowej piekarni chleba. Objazdowa piekarnia pojawiła się podczas Inwazji Kobiecej Mocy, która niedawno odbyła się w Różańsku.

Na Turniej zawitały reprezentacje aż 38 kół gospodyń wiejskich z 9 powiatów i 21 gmin województwa zachodniopomorskiego. Ekipy stanęły do rywalizacji o piękne puchary oraz cenne nagrody rzeczowe o łącznej wartości ponad 4 tysięcy złotych. Ponad 100 osób miało możliwość skomponowania smaku swojego chleba poprzez własnoręczne wygniecenie ciasta i uformowanie bochenka, który został upieczony w mobilnym piecu, podczas warsztatów chlebowych.

Jesteśmy wędrownymi piekarzami, którzy za sobą ciągną mobilny piec chlebowy – mówi Artur Ziemacki. Polega to na tym, że budujemy piekarnię w plenerze, rozstawiamy piec, mamy wszystkie potrzebne składniki, mąkę, sól, drożdże i robimy z chętnymi osobami chleby. Jeździmy tak od 12 lat. Ktoś dzwoni, mówi, że chce nas na swojej imprezie, na właśnie takiej jakiej teraz jesteśmy, pakujemy się z Warmii, Mazur i jesteśmy w zachodniopomorskiem.

Podczas warsztatów pieczenia chleba uczestnicy poznali na przykład, jaką ilość soli można dodać do ciasta, albo jakie są proporcje mąk, żeby nie przesadzić.

Rozmawiamy o drożdżach, o zakwasie – dodaje Artur Ziemacki. Odpowiadamy na wszystkie pytania, które gdzieś tam się narodziły.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na stargard.naszemiasto.pl Nasze Miasto