Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Westerplatczyk ze Stargardu. Będzie miał swoją ulicę? Czas rozpatrzyć wniosek

Grzegorz Drążek
Grzegorz Drążek
Prywatne/kopia w Archiwum Pamięci Świadków i Świadectw Historii MAH w Stargardzie
Mieszkaniec Stargardu Henryk Dor zaproponował, by jedną z ulic lub któryś z placów w Stargardzie nazwano imieniem Jana Wojtowicza, uczestnika walk na Westerplatte w 1939 roku, który po II wojnie światowej zamieszkał w Stargardzie.

- W mojej ocenie nasze miasto winno się chwalić tym, że jako jeden z nielicznych ocalałych po wojnie żołnierzy z Westerplatte zamieszkał i pracował właśnie w Stargardzie - tak Henryk Dor argumentuje swój wniosek o upamiętnienie Jana Wojtowicza.

Wniosek stargardzianina będzie rozpatrywany przez radnych. Najpierw w komisjach.

- Sprawa zostanie rozpatrzona na kolejnym posiedzeniu komisji Budżetu, Gospodarki i Rozwoju Rady Miejskiej zarządzonym w trybie zdalnym na dzień 20 listopada 2020 roku - poinformował naszego czytelnika Michał Bryła, przewodniczący Rady Miejskiej w Stargardzie.

Wcześniej Henryk Dor wymieniał korespondencję w tej sprawie nie tylko z przewodniczącym rady miejskiej. Pomocy szukał między innymi w Instytucie Pamięci Narodowej, który w kwietniu tego roku przesłał swoją opinię na ten temat Radzie Miejskiej w Stargardzie.

- Pamięć o weteranach walk obronnych we wrześniu 1939 roku jest istotna i powinna funkcjonować w ogólnej świadomości społeczeństwa, dlatego też Instytut Pamięci Narodowej przychyla się do wniosku o uhonorowanie śp. Jana Wojtowicza w sposób godny a jednocześnie spójny z działalnością wewnętrzną miasta Stargard - napisał w korespondencji z wnioskodawcą Marcin Manowski ze szczecińskiego oddziału IPN.

ZOBACZ TAKŻE

81 lat temu wybuchła 2 wojna światowa. Salwa honorowa w Star...

W sprawie upamiętnienia Jana Wojtowicza, który zmarł w 1991 roku, wypowiedział się prezydent Stargardu Rafał Zając w piśmie do przewodniczącego rady miejskiej z 21 października tego roku. Prezydent napisał, że potrzebne jest przeprowadzenie pogłębionej kwerendy dotyczącej życia Jana Wojtowicza.

- Dlatego zwróciliśmy się do stargardzkiego Muzeum o przeprowadzenie poszukiwań archiwalnych i przekazanie do urzędu jej wyników - czytamy w piśmie podpisanym przez Rafała Zająca. - Niestety takie poszukiwania mogą potrwać nawet kilka miesięcy, zwłaszcza że oprócz dotarcia do rodziny, wydaje się konieczna szczegółowa kwerenda w Instytucie Pamięci Narodowej oraz w Centralnym Archiwum Wojskowym.

Prezydent Stargard poinformował na koniec, że po uzupełnieniu informacji na temat życia i zasług Jana Wojtowicza zostaną przedstawione radzie miejskiej propozycje formy upamiętnienia żołnierza. Informacje o westerplatczyku gromadzi Muzeum Archeologiczno-Historyczne w Stargardzie. Pomaga w tym syn pana Jana.

- Trochę szkoda, że wcześniej nikt nie pomyślał o upamiętnieniu ojca, ale dobrze, że teraz jest na to szansa - mówi Kazimierz Wojtowicz

Jeśli 20 listopada komisja zlecił Budżetu, Gospodarki i Rozwoju Rady Miejskiej w Stargardzie zaakceptuje wniosek pana Henryka, będzie mogła powstać uchwała w tej sprawie, nad którą głosować będą radni miejscy Stargardu.

Radni zwracają uwagę w korespondencji z Henrykiem Dorem, że w Stargardzie jest już ulica Obrońców Westerplatte. Stargardzianin uważa jednak, że osobno należy upamiętnić żołnierza, który po II wojnie światowej związał się ze Stargardem.

Henryk Dor uważa też, że Jan Wojtowicz powinien zostać pośmiertnie odznaczony Medalem Zasłużony dla Miasta Stargardu. W tej sprawie też złożył wniosek w radzie miejskiej.

- Jego zasługi to bohaterstwo i poświęcenie się w odzyskaniu naszej niepodległości w walkach przeciwko Rosji Radzieckiej, gdzie służył w legionach roku 1920 oraz w roku 1939 przeciwko Rzeszy niemieckiej, walczył w dniach od 1-7.09.1939 r. na Westerplatte - podkreśla Henryk Dor argumentując swój wniosek o uhonorowanie Jana Wojtowicza. - Następnie był więziony w oflagach, a po zakończeniu wojny przyjechał na ziemie odzyskane licząc na to, że ówczesna władza o nim zapomni, tak się jednak nie stało. Ja osobiście poznałem Bohatera w latach siedemdziesiątych ubiegłego stulecia mieszkając bramę dalej na ul. M. Konopnickiej w Stargardzie

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na stargard.naszemiasto.pl Nasze Miasto