Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Straż Miejska w Stargardzie ściągnęła z ulic kolejne wraki

Emilia Chanczewska
Emilia Chanczewska
Żółty daewoo matiz z ulicy Piłsudskiego w centrum Stargardu i stary seledynowy ford z ulicy Limanowskiego odholowane dziś zostały na zlecenie Straży Miejskiej w Stargardzie. Ford w miniony weekend był przez chuliganów przepychany po ulicy.

- Prowadzone od kilku miesięcy czynności dotyczące wraczejącego pojazdu marki daewoo, porzuconego przy ul. Piłsudskiego 24, zakończyły się wystawieniem zlecenia na odholowanie pojazdu na parking miejski - informuje Joanna Kufel, Kierownik Referatu Prewencji Straży Miejskiej w Stargardzie. - Ponieważ właściciel pojazdu nie stosował się do kilkakrotnie wydawanych przez strażników zaleceń, dotyczących usunięcia pojazdu z drogi, doprowadzenia go do stanu używalności bądź przekazania do stacji demontażu, czynności te zostały wykonane za niego, a on zostanie obciążony kosztami.

Od naszego Internauty Grzegorza dostaliśmy w tej sprawie zdjęcia i list z sierpnia br. od komendanta SM Stargard:
Straż Miejska w Stargardzie informuje, że strażnicy podjęli czynności wyjaśniające w sprawie porzuconych pojazdów w opisywanym rejonie miasta. Ustalono, że pojazd marki Peugeot o nr rej. PK 70214 posiada obowiązkowe ubezpieczenie OC, stoi na miejscu parkingowym i na chwilę obecną nie ma wystarczających oznak pojazdu długotrwale nieużytkowanego (podstawa prawna wg Rozporządzenia MSWiA). Wobec powyższego pojazd ten nie zostanie odholowany na zlecenie Straży Miejskiej.
W stosunku do właściciela pojazdu marki Daewoo Matiz nr rej. ZST 01862 zostały wdrożone czynności w sprawie porzucenia pojazdu - brak obowiązkowego ubezpieczenia OC - w celu przymuszenia właściciela pojazdu do jego zabrania lub usunięcia na zlecenie Straży Miejskiej na koszt właściciela. Sprawa w toku.

Dziś stargardzcy strażnicy sfinalizowali także sprawę forda, porzuconego przy ul. Limanowskiego, którym zajmowali się od początku października. Ustalali jego właściciela.
- Samochód miał wybitą szybę i był otwarty - relacjonuje Joanna Kufel z SM Stargard. - W ostatni weekend był przedmiotem chuligańskich wybryków. Został przepchany w okolice przejścia dla pieszych i skrzyżowania, co stworzyło dodatkowe zagrożenie w ruchu drogowym, tym bardziej, że był na tzw. luzie. Ze względu na to został niezwłocznie odholowany na parking miejski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na stargard.naszemiasto.pl Nasze Miasto